Wakacje? Krzysztof Łoś, dyrektor ds. rozwoju sieci Football Academy oraz jego dzielny FA Car nie mają wakacji i niedawno odwiedzili kolejny oddział z długiej listy szkółek piłkarskich FA! Tym razem padło na Zawiercie i oddział prowadzony przez Michała Niedzielskiego, który w niedawno zakończonych Mistrzostwach Polski Football Academy osiągnął swój najlepszy wynik w historii.
Zacznijmy od spraw sportowych. Regularność. Pięć występów z rzędu na Wielkim Finale Mistrzostw Polski w Opolu - tym razem w aż dwóch rocznikach i odnieśli największy sukces w historii oddziału. Poziom sportowy rośnie z roku na rok. W jaki sposób można tego dokonać?
- Nasi trenerzy ciągle się rozwijają i myślę, że to jest głównym czynnikiem, który determinuje to, że poziom rośnie. Stawiamy również na edukację, rodzice są coraz bardziej świadomi, dzięki czemu np. grupy od 2016 rocznika trenują na dworze cały rok - zauważył Michał Niedzielski.
Atmosfera - to kolejny klucz do sukcesu Football Academy Zawiercie? Kto o nią dba?
- Sama się tworzy, ja tylko ją delikatnie podsycam. Tak naprawdę staram się traktować każdego identycznie, nie wiemy, czy dane dziecko osiągnie sukces teraz, za dwa lata czy 10, a nam zależy na tym, aby wychować dobrego człowieka. Mamy zagraną grupę trenerów, którzy coraz bardziej integrują się ze sobą i wygląda to coraz lepiej pomimo dużej różnicy wieku. Trenerzy wspólnie spotykają się na zakończeniach sezonu, morsują ze sobą, chodzą na siłownię oraz często rozmawiają przez telefon. Wytworzył się team spirit! - Mamy rewelacyjnych rodziców , którzy nawiązują ze sobą przyjaźnie poza boiskiem. Osobiście staram się raz na jakiś czas odjechać na treningi innych grup zamienić kilka słów z rodzicami. Świetne zdjęcia, które robi trenerka Ania, też myślę mają duże znaczenie - podsumował Manager oddziału z Zawiercia.
- Nie sposób też pominąć faktu, że Michał świetnie prowadzi świetnie media społecznościowe i też to stanowi wzór do naśladowania. Na palcach jednej ręki jestem w stanie wymienić managerów, którzy z takim pietyzmem podchodzą do prowadzenia oddziału. Zresztą wystarczy spojrzeć, z jakim rozmachem prowadzone są media społecznościowe. Jeżeli ktoś potrzebuję inspiracji jak prowadzić profil społecznościowy, to zapraszam do obserwowania FA Zawiercie. Dla mnie Michał to synonim osoby pełnej pasji i zaangażowania - dodał Krzysztof Łoś.
Jesteś wyjątkiem na mapie Football Academy, jeśli chodzi o współprace sponsorskie - jaka jest tajemnica sukcesu i co doradziłbyś innym managerom?
- Trzeba rozmawiać i jak nie da się drzwiami to oknem. Sponsorów szukam głównie w rodzicach lub ich bliskich znajomych. Zawsze taka osoba chętniej wspomoże, gdy dziecko gra w akademii. Oczywiście na każdym kroku w mediach społecznościowych jest zamieszczana informacja o sponsorze.
W takim razie zapytamy o cele na najbliższe lata FA Zawiercie, bo z pewnością są ambitne!
- Po prostu - dalszy rozwój akademii, dalszy rozwój naszych zawodników oraz trenerów, jeszcze lepsza współpraca z lokalnymi szkołami i przedszkolami. No i nie zwariować. 😅 Na samym końcu chciałbym podziękować wszystkim, którzy tworzą społeczność FA Zawiercie, trenerom Ani, Asi, Martynie, Markowi, Łukaszowi, Patrykowi, Bartkowi. To dzięki Wam jesteśmy w tym miejscu! - zakończył Michał.
Dokładamy się do tych życzeń i trzymamy kciuki za dalszy rozwój Football Academy Zawiercie!