Wywiad z Trenerką Anią! :)

start / Aktualności

Wywiad z Trenerką Anią! :)

Drodzy Rodzice,
przedstawiamy Państwu małą niespodziankę w postaci cyklu pytań do trenerów, aby ich lepiej poznać.
Oprócz tego, co widzimy na treningach, może uda się dowiedzieć czegoś, czego jeszcze nie wiemy Emotikon smile
Na "pierwszy ogień" chcielibyśmy przybliżyć sylwetkę Trenerki Ani Bachorskiej.
Zapraszamy do lektury!

1. Jak się Pani zainteresowała piłką nożną i kto zaraził Panią tą pasją?

W czasach, gdy nie było Internetu, czas wolny spędzało się na podwórku czy boisku. W mojej rodzinnej miejscowości centralnym punktem spotkań i zabaw dzieci było boisko. Pamiętam, że było bardzo nierówne, z łysymi placami bez trawy i drewnianymi bramkami! Zaczęłam przychodzić i grać z chłopakami. Byłam najmniejsza na boisku, dlatego też często stawałam na bramce. Nieraz dostawałam piłką tak mocno, że z płaczem wracałam do domu, żeby za kilka chwil wrócić na boisko. Gra z chłopcami starszymi ode mnie nauczyła mnie uporu i w pewnym sensie ukształtowała mój charakter.

2. To Pani pierwsza praca z dziećmi?

Tak.

3. Czy wiążę Pani swoją przyszłość z trenowanie dzieci?

Zdecydowanie. Zawód trenera to nie jest zwykłą pracą. To przede wszystkim pasja. Każdy dzień treningowy z dziećmi to wyzwanie. Największą przyjemnością dla mnie, jako trenera jest obserwowanie postępów u dzieci, które niesamowicie szybko uczą się nowych rzeczy. Czuję ogromną satysfakcję w pracy z dziećmi.

4. Czy nauka była dla Pani ważna od najmłodszych lat?

Jak nie najważniejsza! Bez odrobionych lekcji nie mogłam iść na boisko czy do koleżanek. Od pierwszej klasy szkoły podstawowej miałam czerwony pasek na świadectwie. Duży wpływ na moje nastawienie do nauki miał mój tata, który sprawdzał moje prace domowe. Później odrabianie prac domowych weszło mi w nawyk. Szkoła uczy systematyczności, która jest niezbędna także w treningu piłkarskim.

5. Ulubiona drużyna?

Real Madryt

6. Czy pamięta Pani pierwszy trening w Football Academy Warszawa Ursynów?

Bardzo się stresowałam, że dzieci mnie nie zaakceptują. Pamiętam, że pierwszy trening nie był najlepszy i byłam po nim bardzo zmęczona. Jednak z każdy treningiem było już znacznie lepiej. Poznawałam moich zawodników, mogłam wypracować sobie odpowiednie podejście do każdego z nich.

7. Co Pani zdaniem jest ważne w rozwoju młodego piłkarza i na co zwraca Pani uwagę?

Po pierwsze i najważniejsze, żeby czerpał radość z gry w piłkę. Treningi to nie może być tylko ambicja rodzica, ale głównie chęć młodego człowieka. Trening nie może mu się kojarzyć z czymś nieprzyjemnym i monotonnym. Tylko wtedy może się rozwinąć piłkarsko. Główny nacisk kładę na umiejętności techniczne, ponieważ bez odpowiedniej techniki zawodnik nie może wejść na kolejne poziom rozwoju.

8. Gdyby nie praca trenerki to....?

To jest moja pasja, a nie praca Emotikon smile

9. Piłka seniorska czy piłka młodzieżowa?

Seniorska tylko w telewizji lub na stadionie. Młodzieżowa w praktyce, bo mogę na własne oczy obserwować zawodnika i mam realny wpływ na jego rozwój.

źródło: własne

<< wstecz dalej >>

udostępnij