Rozgrywki Deichmann 2017 r. podsumowanie

start / Aktualności

Rozgrywki Deichmann 2017 r. podsumowanie

Wypowiedzi podsumowujące rozgrywki Deichmann 2017 r.

Trener Adam Józefowski - Polska:
"Miniturniej Deichmann był dla Naszych chłopców z rocznika 2010 całkiem nowym doświadczeniem. Mianowicie rozgrywaliśmy mecze 5 zawodników w polu, plus bramkarz na sporym boisku wielkości orlika, 2 x 10 minut. Wspomnę, że byliśmy w grupie najmłodszych reprezentacji turnieju. Organizator w grupie U7, zrezygnował z jakiejkolwiek klasyfikacji. Uważam to za mądre posunięcie, ponieważ najmłodsi powinni przede wszystkim grać bez presji i mieć z tego wiele radości.

Myślę, że szczegółowa ocena występu drużyny nie jest potrzebna w tej grupie wiekowej. Razem z trenerem Mateuszem daliśmy każdemu zawodnikowi wykazać się w podobnej ilości czasu. Niektórzy chłopcy chcieli "spróbować się na bramce" oczywiście nie robiliśmy problemów, co kończyło się z różnym efektem. Dodam, że wymiary bramki to 5m x 2m, jak dla 7 latka to duże wyzwanie. Głównym celem drużyny była dobra zabawa i zdobycie nowych doświadczeń.

Turniej był ciekawym przeżyciem zrówno dla dzieciaków jak i dla mnie jako trenera. Dziękuję rodzicom za poświęcony czas i wsparcie."

Trener Norbert Pytlas - Włochy, USA:
"Nasi zawodnicy wystąpili w barwach reprezentacji Włoch i USA. Przez kilka weekendów rywalizowali z rówieśnikami z całego województwa. Każdy z nas wie, że w turniejach bywają mecze lepsze i gorsze, ale doświadczenie jakie zdobyliśmy z pewnością zaprocentuje. Po każdym rozegranym meczu widać było, że nasi zawodnicy nabierają coraz więcej umiejętności potrzebnych każdemu młodemu zawodnikowi.

Dziękuję wszystkim zawodnikom za zaangażowanie, błyskotliwe akcje, fantastyczne bramki i radość jaką sprawiają swoim najbliższym i trenerowi. :-) Słowa uznania należą się rodzicom za doping i zrozumienie podczas całego turnieju. Przez cały czas trwania mistrzostw towarzyszyła nam wielka radość i bardzo duże emocje."

Trener Łukasz Gołuch - Chorwacja:
"Podsumowując turniej należy się cieszyć, że chłopcy mieli dużo meczy do rozegrania, zdobywali dużo doświadczenia grając z przeciwnikami starszymi, którzy byli silniejsi i czasami szybsi. Z takimi rywalami musieli trochę pokombinować i wykazać się większym sprytem. Również mecze z rówieśnikami kosztowały ich mnóstwo energii i mądrości, gdyż zawodnikom staram się nie podpowiadać by zrozumieli swoje błędy. Ktoś może powiedzieć, że turniej przegrany, że dużo porażek. Ja się z tym nie zgodzę.

Przed każdym meczem zawodnicy dostawali wytyczę co mają realizować w meczu, bo dla mnie jako trenera nie było ważne zwycięstwo w meczu czy turnieju. Chciałem, aby zawodnicy wykonywali polecania, które ćwiczymy na treningach. To wychodziło raz tak jak sobie tego życzyłem a raz nie do końca, ale uczymy się cały czas małymi krokami by ten najważniejszy mecz wygrać za parę lat. Dziękuje wszystkim rodzicom jak i zawodnikom za przybycie."

Trener Łukasz Furman - Argentyna, Hiszpania:
"Mecze rozgrywane były w rożnych warunkach pogodowych, ale nie pogoda była naszym przeciwnikiem, lecz bardzo wąska kadra zarówno w zespole Argentyny jak i Hiszpanii. Po każdym stoczonym pojedynku widać było niedobory kadrowe, ponieważ chłopcy schodzili z nich bardzo zmęczeni. Nasza drużyna U-13 rozegrała 17 meczy gdzie łącznie zdobyła 18 bramek. Ostatecznie zawodnicy Argentyny zakończyli zmagania na III miejscu w swojej grupie. Nie ukrywam, że dopisało nam szczęście, ale w każdej dyscyplinie sportowej trzeba mieć nie tylko umiejetnosci, ale i troche szczescia (szczęście sprzyja lepszym). Zespół Hiszpanii U -11 rozegrał 15 spotkań strzelając 32 gole. Nasz drużynie zajęła IV miejsce w swojej grupie. Dziękuję wszystkim zawodnikom za wkład i zaangażowanie w turnieju. Mam nadzieję, że doświadczenie zdobyte w turnieju zaprocentuje w przyszłości."

Manager Mateusz:
"Jestem dumny ze wszystkich dzieciaków, które wzięły udział w turnieju. Dla mnie i Trenerów liczy się przede wszystkim rozwój wszystkich dzieci poprzez taką formę rywalizacji. Co prawda tylko w najmłodszej grupie nie była prowadzona klasyfikacja i nie były zapisywane rezultaty spotkań. W pozostałych presja związana z wynikiem często przeszkadzała w pokazaniu bardzo dobrej gry w piłkę nożną i zniechęcała zarówno dzieci jak również rodziców do systematycznego uczestnictwa w turnieju. Cały czas uważam, że turnieje dla dzieci powinny być organizowane w formie zabawy z zakazem prowadzenia klasyfikacji i tabel. Oczywiście będziemy uczestniczyć dalej w różnych turniejach, ale będę starał się wybierać te, które przyniosą nam najwięcej korzyści."

Zachęcam do obejrzenia filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=vbQiSh1yiBQ

<< wstecz dalej >>

udostępnij