WISEŁKA – DZIEŃ 1
Co za długi dzień ! Wszyscy wstali mega wcześnie, gdyż już przed 4 rano by równo o 5 wyruszyć na letni obóz do Wisełki. Autokar dopakowany na styk i można było ruszać.
Podróż minęła wybitnie spokojnie, żadnych problemów zdrowotnych (o dziwo !). Nawet autokar zdaniem kierowcy wcale nie taki brudny. Czy to cisza przed burza ? Oby nie ! Najgorsze to ponad półtoragodzinny korek nigdzie indziej jak przed Gorzowem Wielkopolskim…
Do Wisełki dotarliśmy tuż przed 14, idealnie na obiad. W międzyczasie akurat nieco mocniej pokropiło. Na obóz przyjęliśmy pozostałych obozowiczów i gdy liczba zawodników osiągnęła wynik 45 można było ulokować ich w swoich pokojach.
Po obiedzie zrezygnowaliśmy z treningu ze względu na pogodę, na rzecz rozpakowania się, spotkania organizacyjnego, przedstawienia harmonogramu, regulaminu oraz podziału grup, rozdania koszulek i czapek FA CAMPS. Gdy emocje nieco opadły wyszliśmy na rozpoznanie terenu wokół ośrodka. Uwagę obozowiczów przykuł salon gier, do którego wpadli niczym wygłodniałe stado wilków.
Kolacja, ostatnie rozpakowywanie walizek i można iść spać. Część zawodników już smacznie śpi, pozostali, głównie starsi, jeszcze emocjonują się pierwszym dniem rozmawiając w pokojach.
Jutro planujemy wyjść na boisko, zarówno pełnowymiarowe w Międzyzdrojach jak i na Orlika. Oby pogoda dopisała. A trener Michał zgłosił się do poprowadzenia jutrzejszej pielgrzymki do kościoła 0 chętni wpisali się dziś na listę.
GALERIA: https://www.facebook.com/pg/FAWalbrzych/photos/?tab=album&album_id=1700492466657606